Edzio pozdrawia z domu tymczasowego, gdzie odzyskuje formę pod opieką
Magda Piela i jej wspaniałych współlokatorek.
Pamiętacie tego starszego pieska, który siedział w pustej pseudobudzie na poplątanym, zardzewiałym łańcuchu?
Popatrzcie jaką przeszedł metamorfozę w ciągu zaledwie 10 dni!
Edzio wczoraj ponownie odwiedził weterynarza, ma jeszcze kłopoty ze skórą, choć sierść wygląda juz o niebo lepiej!
Trzeba kontynuować odrobaczanie, ale najważniejsze - wyniki krwi są prawidłowe, co nas ogromnie cieszy. I przybrał na wadze już prawie kilogram!
Cudowne opiekunki Edzia dbają o to, żeby psiak nabrał ciałka i odzyskał radość życia, a my, dzięki Waszemu wsparciu będziemy monitorować jego powrót do zdrowia. Dziękujemy!