INTERWENCJA GMINA SKAŁA
Psiak podobno adoptowany za pośrednictwem urzędu gminy. Bez umowy, bez sprawdzenia warunków. Oprócz informacji przekazanej od właściciela nie mamy innych dowodów. Jeśli urząd, który ma chronić zwierzęta i stać na straży ich prawa pozwala na takie warunki bytowe, to tylko pogratulować...
Urząd gminy po naszej interwencji zainteresował się sprawą. Psu wydłużono łańcuch. Buda jest podniesiona, a w środku znalazł się worek ze słomą. Na prośbę naszej inspektorki na miejsce pojechał dzielnicowy, który wyegzekwował od właściciela spuszczanie psa z łańcucha.
Fundacjom chce się w tym kraju odebrać prawo do wykonywania interwencji. Wiecie dlaczego? Bo fundacje widzą więcej i mają czelność domagać się należnych zwierzakom praw. To boli właścicieli tych pouwiązywanych psów i wszelkie urzędy. Łatwiej pozbyć się psa i zamknąć temat. Po co drążyć?
Nie godzimy się na takie warunki dla żadnej żywej istoty! Tylko co my możemy zrobić? Takie mamy prawo.
Mamy nadzieję, że właściciel zobaczy ten post i zrobi mu się wstyd. W końcu świat idzie do przodu, a tu jakby nadal mentalne średniowiecze...
Jeśli tak jak my nie zgadzasz się z tym przeklętym systemem, który nie chroni zwierząt, a jedynie maskuje ich nędzne życie - wpłać dowolną darowiznę. To pozwoli nam przetrwać, działać i robić wszystko, aby w końcu nas usłyszano!!!