Pomagamy kolejnym kotom...
Niestety nie mamy już żadnych finansowych rezerw, więc ponownie musimy żebrać o każdy grosz. Zgłoszeń przychodzi mnóstwo. Od zdrowych, pięknych kociaków po chore, wynędzniałe, wychudzone staruszki. Priorytetujemy zgłoszenia, bo nie ma fizycznej możliwości pomóc wszystkim. Pomogliśmy też kilku kotom, które nie są pod naszą opieką. Robimy coraz większe zaległości w płatnościach. Mamy miejsce na 2-3 koty, którym możemy ratować życie, ale nie mamy za co. Taka okrutna rzeczywistość
Błagamy Was o każdą złotówkę.
Na zrzutce możecie przeczytać, którzy z podopiecznych potrzebują pilnego wsparcia oraz zerknąć na faktury, które już do nas dotarły: KLIKNIJ TUTAJ