Nasi inspektorzy dostali kolejne zgłoszenie, dotyczące psiaka przebywającego na terenie plantacji. W zeszłym roku już tam byliśmy i warunki zostały poprawione. Teraz w anonimowym zgłoszeniu mowa była sprawdzeniu warunków i że psiak siedzi sam. Na miejscu zastali właściciela plantacji. Pan bez problemu pokazałem inspektorom miejsce przebywania psa. Pies ma duży kojec, częściowo zadaszony, przeniesiony do cienia drzew, jedną część wyłożoną płytami by w czasie deszczu nie brodził w błocie. Nowa ocieplana buda stoi na podwyższeniu, miski z wodą i karma przykręcone do podłoża, aby pies nie wylewał zawartości. Pies kontaktowy, zadbany ,sierść błyszczącą. Właściciel oświadczył, że pies ma stały kontakt z ludźmi od 5 rano do późnego wieczora. A później wypuszczony jest by pobiegać.