Wczoraj do naszej wolontariuszki zadzwoniła starsza Pani z wielką prośba, żeby pomogła przewieźć kota do schroniska.
Kota, którego dokarmia od jakiegoś czasu według niej ktoś maltretuje i znęca się nad nim. Kiedyś był pocięty nożem, a teraz przyszedł z wybitymi zębami. Nie chce jeść i ma nieskoordynowane ruchy. Natychmiast uruchomiliśmy kontakty i niezawodny Pan Marek wziął kota i przewiózł na nasz koszt od razu do lecznicy i ma zostać u niego na DT. Niestety kot faktycznie mógł być maltretowany bo oprócz stanu zapalnego pyszczka ma problem neurologiczny, wiec mógł być uderzony i zęby faktycznie ma połamane. Kot został weterynaryjnie zabezpieczony a my czekamy na wyniki testów na białaczkę i toksoplazmozę. Wczoraj było podejrzenie, że kot może dodatkowo mieć białaczkę, dlatego też narazie jest w klatce kennelowej. W razie jak by się okazało, że kot ma białaczkę mamy już dla niego dom zastępczy z kotami białaczkowymi. Niestety nie mamy funduszy na jego bieżące leczenie ani tym bardziej na późniejsze. Narazie lecznica da nam fakturkę na przelew, a my bardzo prosimy o pomoc dla niego.
Nr konta 51 1050 1445 1000 0090 3123 5246 z dopiskiem "kot z wybitymi zębami".