Te 12 bezdomnych kotek, które wyłapaliśmy w listopadzie, wróciło już na "wolność" po zabiegach kastracji (potocznie: sterylizacji). Niestety one pozostaną dzikuskami, ale nie będą już powiększać zastępów bezdomnych kotów, których życie jest dalekie od sielanki, nawet jeśli uda im się przetrwać najeżone niebezpieczeństwami kocie dzieciństwo.
Sterylizacja / kastracja to jedyny sposób zapobiegania bezdomności, i psów, i kotów! Uświadamiajcie to wszystkim, bardzo prosimy!
Gorące podziękowania dla dr Moniki Kuszyńskiej z
Gabinet Weterynaryjny Agouti
za fachowość, serce dla kociaków i wspaniałą współpracę!